Coraz więcej osób korzysta z kart płatniczych, a gotówka powoli odchodzi do lamusa. Płatność kartą, choć wygodna, niesie ze sobą jednak pewne ryzyko – zgubienie jej lub kradzież sprawia, że zagrożone są wszystkie środki dostępne na koncie bankowym. Nie każdy wie, jak zachować się w takiej sytuacji. Tymczasem kartę można stracić w banalny sposób. Zdarza się, że padnie łupem kieszonkowców, którzy ukradną ją wraz z całym portfelem. Czasami „plastik” ginie podczas pakowania do wyjazdu na wakacje czy po prostu zagubi się gdzieś w domu. Co należy wtedy zrobić? Zastrzec kartę? A może ją zablokować?

Jak zastrzec kartę płatniczą?

Po pierwsze nie panikuj. Karta kredytowa lub debetowa może zagubić się każdemu, a na kradzież nie masz dużego wpływu. Dlatego opanuj się i zacznij działać. Pierwszym krokiem powinien być kontakt z bankiem. Zagubienie lub kradzież karty można zgłosić w oddziale, telefonicznie lub przez Internet. Najlepszym rozwiązaniem będzie zapisanie w telefonie numeru na infolinię danego banku. To z pewnością przyspieszy całą procedurę. Warto przy okazji wspomnieć o systemie założonym przez Banki Polskie. Dzięki niemu możesz o każdej porze zastrzec kartę zarówno online na stronie zastrzegam.pl, jak i telefonicznie pod numerem 828828828 (jeżeli jesteś akurat za granicą, wystarczy numer poprzedzić prefiksem +48). W systemie dostępnych jest 80% wszystkich banków, w tym m.in.: Alior Bank, Bank BPH, Millennium Bank, Bank Zachodni WBK, BGŻ BNP PARIBAS, BOŚ BANK, CITI Handlowy, Credit Agricole, Deutche Bank, DNB, Eurobank, Get In Bank, Grupa BPS, IKANO Bank, ING, Inteligo, PBS bank, Bank Pekao, PKO Bank Polski, Plus Bank, Raiffeisen POLBANK, Santander Consumer Bank, SGB Spóldzielcza Grupa Bankowa czy T-Mobile.

Do systemu nie przystąpił m.in. bardzo popularny w Polsce mBank (infolinia 801300800). Łącząc się telefonicznie, zostaniesz poproszony o podanie nazwy swojego banku, następnie nastąpi przekierowanie do konsultanta, który poprosi Cię o dane i zastrzeże Twoją kartę. Po zastrzeżeniu nikt nie może wypłacić pieniędzy z Twojego konta. Procedura jest zasadniczo identyczna w każdym banku.

Zablokowanie karty płatniczej

Zastrzeżenie karty płatniczej ma jednak jedną poważną wadę – nawet w przypadku odnalezienia staje się ona bezużyteczna. Nie ma żadnej możliwości, by cofnąć tę decyzję. Trzeba zatem czekać, aż bank wyśle nowy egzemplarz. Istnieje jednak inne rozwiązanie – czasowa blokada karty. Zostaje ona wówczas wyłączona z użytku na pewien okres. Jeśli okaże się, że karta gdzieś się tylko zapodziała, można ją odblokować i używać ponownie. Niestety nie wszystkie banki posiadają w swojej ofercie taką opcję. W przypadku zgubienia „plastiku” warto zadzwonić na infolinię banku i zapytać, czy jest to możliwe.

Istnieje także inne rozwiązanie, czyli zmiana limitu płatności i wypłaty. W wielu bankach można tego dokonać w Internecie. Dzięki temu zablokowane zostaną wszystkie płatności na kwotę powyżej ustalonego limitu. Ustawienie limitu wypłat na zero pozwoli zaś zablokować wypłaty z bankomatu. Możliwości złodzieja będą wówczas ograniczone.

Płatność zbliżeniowa do 50 złotych

Niestety wyzerowanie limitów, blokada autoryzacji, a nawet zastrzeżenie karty nie są opcjami w stu procentach doskonałymi, gdyż płatności do 50 złotych często dokonywane są offline. Oznacza to, że akceptacja płatności następuje automatycznie, bez połączenia się z bankiem, a więc nawet w przypadku uprzedniego zastrzeżenia karty. Transakcje takie wykonywać można do pewnego limitu ustalanego przez bank. Nie trzeba się jednak obawiać, gdyż bank zwraca utracone pieniądze, jeśli klient poinformował o wcześniej możliwej kradzieży „plastiku”. Dlatego też pamiętaj, by nawet w przypadku odnalezienia zastrzeżonej już karty nie wyrzucać jej w całości, ale przedtem przeciąć wzdłuż paska magnetycznego.

Działaj bez zwłoki

Co zrobić, jeśli mimo wszystko złodziej zdążył już wypłacić pieniądze z twojej karty? Zgodnie z prawem obowiązującym w Polsce, a mianowicie z art. 28 ust. 2 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych, posiadacz karty może zostać obciążony maksymalnie do kwoty 150 euro. Jeśli złodziej wypłaci, więcej, resztę zwraca bank. Jeśli jednak nie zastrzeżesz karty lub sam przyczynisz się do jej utraty (np. zostawisz w bankomacie), bank może nie zwrócić ci pieniędzy.

Lepiej zapobiegać

Na koniec pamiętaj o jednej podstawowej zasadzie. Nigdy nie noś karty płatniczej wraz z zapisanym numerem PIN! To znacząco zwiększa ryzyko utraty pieniędzy w przypadku jej kradzieży. Zapominalskim i rozrzutnym osobom poleca się więc ubezpieczanie karty. Zazwyczaj taka opcja kosztuje maksymalnie 15 zł miesięcznie, ale pozwala dzięki być spokojnym o swoje finanse. Należy jednak zaznaczyć, że w tym wypadku bank również przeanalizuje, w jaki sposób utraciłeś swoją kartę, a do wypłaty odszkodowania nie dojdzie, jeśli udowodni zaniedbanie z Twojej strony.

Pilnuj karty jak oka w głowie

Karta płatnicza jest bez dwóch zdań jedną z najbardziej wartościowych rzeczy, jakie niemal bez przerwy nosimy przy sobie. Zgubienie „plastiku” potrafi być jednak kłopotliwe, dlatego staraj się pilnować tej cennej rzeczy, tak samo jak swoich dokumentów czy gotówki. Warto także zadbać o ubezpieczenie karty, aby w wypadku kradzieży nie martwić się o swoje pieniądze. Najważniejsze jest błyskawicznie powiadomienie banku o zagubieniu lub kradzieży karty płatniczej, co w znacznym stopniu przenosi odpowiedzialność za nieautoryzowane transakcje na bank i ograniczy ewentualne straty finansowe po stronie klienta.